W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Czytaj więcej o polityce plików cookies

Piękno, klasa i szyk w Naterkach - Dr Irena Eris Ladies' Golf Cup! 17.06.2008

Piękno, klasa i szyk w Naterkach - Dr Irena Eris Ladies' Golf Cup!

W miniony weekend, 14 czerwca 2008 panie miały swoje golfowe święto. Na polu Mazury Golf & Country Club odbył się turniej Dr Irena Eris Ladies Golf Cup. Do Naterek przyjechało około stu zawodniczek z całego kraju, aby rywalizować o tytuł najlepszej.

Klasyfikacja prowadzona była w trzech kategoriach: głównej - stableford ¾ hcp, stableford netto (hcp 0-20 oraz 20-36) oraz stroke play. Wyniki z klasyfikacji stroke play wliczały się do Rankingu PZG, gdyż turniej ten objęty był oficjalnym patronatem Polskiego Związku Golfa.

W stroke play brutto najlepsza była Martyna Mierzwa, która przez wielu była uważana za faworytkę zawodów. Po turnieju powiedziała „Spodziewałam się, że zagram lepiej. Liczyłam na wynik w okolicach niskiej siedemdziesiątki, tymczasem zagrałam niską osiemdziesiątkę”. Martyna wcale nie była pewna wygranej i do końca czekała na zejście z pola wszystkich grup. „Pole było dobrze przygotowane, aczkolwiek greeny były szybkie, co na pewno utrudniało grę.” Młoda zawodniczka z Poznania uzyskała wynik 83 uderzenia. Drugą lokatę w formacie stroke play brutto zajęła Ewa Geritz, która była jedną z głównych rywalek Martyny. Zagrała 85 uderzeń i zanotowała tylko dwa uderzenie starty do liderki.

Trzecie miejsce należy do Elżbiety Górskiej, która zakończyła turniej z wynikiem 87 uderzeń brutto. Również w klasyfikacji głównej - stableford ¾ hcp - uzyskała bardzo dobry rezultat: 35 punktów i znalazła się na drugim miejscu, a w swojej grupie handicapowej (0-20) uplasowała się na pierwszej lokacie. Na drugim miejscu znalazła się Ewa Geritz (32 pkt), a trzecia była Martyna Mierzwa (29 pkt).

Wśród pań o handicapie 20,1-36 najlepsza była Alicja Skoczyńska, która znalazła się także na pierwszym miejscu w klasyfikacji głównej turnieju. Tuż za nią uplasowała się Beata Stepułajtys, z wynikiem 35 pkt. Trzecia była czeska golfistka Hana Jadrnickova.

W kategorii głównej turnieju miejsca na podium zajęły kolejno: 1. Alicja Skoczyńska (37 pkt), 2. Elżbieta Górska (35 pkt), 3. Beata Stepułajtys (35 pkt).

Podczas turnieju na polu odbyły się także dodatkowe konkursy, w których można było wygrać cenne nagrody. Zmagania na najdalsze uderzenie - Longest Drive sponsorowane były, aż na czterech dołkach. Zwyciężczyniami zostały: „Travel and action” - Ela Wolschendorf- Łazowska, „Chervo” - Małgorzata Brodowska, na dołkach „W.Kruka” oraz „Audi” - zwyciężyła Martyna Mierzwa. Oprócz zmagań na najdalsze uderzenie golfistki brały udział także w konkursie polegającym na umieszczeniu piłki jak najbliżej dołka. Rozgrywki miały także swoich sponsorów. Najbardziej precyzyjne uderzenia oddały: na dołku „Pulsu Biznesu” - Renata Kozłowska (2,48 m), na dołku „Hennessy” - Marzena Gradecka (4,97 m), a na dołku „Elle” - Barbara Bobińska (1,6 m).

Podczas gdy zawodniczki walczyły o najlepsze wyniki na polu, zaproszeni goście mogli wziąć udział w Akademii Golfa, którą prowadził znany aktor i dziennikarz, a także propagator golfa Andrzej Strzelecki. Do Naterek przybyło wiele gwiazd i osób znanych z pierwszych stron gazet, m.in.: Grażyna Wolszczak, Ilona Felicjańska, Andrzej Strzelecki, Cezary Harasymowicz oraz sam Prezes Polskiego Związku Golfa - Piotr Mondalski. Nie zabrakło też oczywiście pani Ireny Eris.

Gościem honorowym tunieju był Maurice-Richard Hennessy, bezpośredni potomek założyciela firmy produkującej od lat jedne z najsłynniejszych na świecie koniaków. W trakcie swojej wizyty postanowił po turnieju w samym Hotelu osobiście przeprowadzić degustację koniaków Hennessy.

Turniej, taki jak ten, na pewno potwierdza tezę, że istnieje potrzeba zorganizowanie większej ilości zawodów dla kobiet. Golfistki z chęcią uczestniczą w turniejach przygotowanych z myślą o nich. Zmagania te nieco różnią się od zawodów, w których przeważającą ilość stanowią mężczyźni. Gości na nich więcej uśmiechu, no i oczywiście piękna.